piątek, 12 października 2012
Mężowska fasolka...
Potrzebujemy:
75dkg fasoli typu Jaś
3 pęta wiejskiej, dobrej kiełbasy
boczek wędzony
cebulę
mąkę
pudełko sosu pomidorowego
majeranek
sól, pieprz
Fasolę namoczył mąż na noc. Rano odlał wodę i zalał fasolę wrzątkiem. Poczekał jeszcze godzinę, następnie zaczął fasolę gotować. W tym czasie zesmażył kiełbasę pokrojoną w półplasterki, boczek i cebulę w kostkę. Jak fasola zmiękła, to dodał do niej wszystko z patelni i doprawił do smaku.
Na koniec dodał jeszcze pomidorowy sos...
Pysznie wyszło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz